Uno! Dos! Tré!

Shenanigans

Randall.Flagg witaj Wink

Podziwiam, że tyle szczegółów pamiętasz z tych filmików. Ja mimo tego, że oglądałam to tylu rzeczy nie pamiętam Razz

Mnie też się właśnie wydawało, że będzie po te 10 na album, ale cały czas mam nadzieję, że jednak będzie coś więcej.
Ale jestem ciekawa jednej rzeczy. Jak teraz wydadzą te trzy albumy to pewnie na jakikolwiek kolejny pewnie trzeba będzie czekać strasznie długo. No ale dobra... nie będe się na zapas martwić. Trzeba sie cieszyć tym, że już we wrześniu będzie pierwszy Very Happy

Randall.Flagg

temat uno, dos, tre, strona 68, Bodajze. autor sixtrix . 3 maja.

EDIT:@Shenanigans, mimo, że mam 23lata, mam kompletnego świra na punkcie GD. Nie ma dnia, ani godziny bym nie myślał o UNO, DOS i TRE. Jaram się każdym szczególikiem i analizuje go w swej głowie po stokroć jak wiersz na pisemnej maturze z polaka xD Ten typ tak ma jeśli, ktoś chętny do pogadania prywatnie o GD, zapraszam na gg.

ailuj

E tam, niekoniecznie. Może nie będziemy musieli tak długo czekać. Wszystko zależy od tego, czy panowie będą mieli wenę. Wink

Spodziewałam się tych 30.
Najgorszy okres w życiu fana jest ten, po skończonej trasie koncertowej promującej album. -.- stopniowo robi się mniej news'ów o zespole i ciekawych nagrań. A do następnego albumu daleko.
Chociaż nie powiem. Dosyć szybko mi minął czas od końca trasy do teraz. Tak szczerze, to mi śmignął tak szybko, że aż się zdziwiłam.

Homo Economicus

Nie wiem, czy z automatu telefon podzielił ci post, czy sam tak napisałeś. Następnym razem, jeśli telefon Ci to umożliwi, użyj opcji edytuj. Tp tyle z tytułu moda.

Wiraj w naszych skromnych progach! Ja też kojarzę cię z GD.art, chyba też byłeś jakimś adminem na tzw ugu, dobrze pamiętam?

Ja uważam, że celowo są 3 płyty. Mam 4 hipotezy:
1) jedna historia podzielona na 3 akty (tak jak 21CB), ale te są bardziej obszerne
2) 3 różne historie
3) 3 różne style
4) 3 różne osoby śpiewające. Ta myśl naszła mnie, kiedy szukałam screenów do nowego logo forum. Na jednym z filmików Mike stoi przed mikrofonem. No a Tre nie raz już śpiewał Wink

Shenanigans

Jaszczurka

Randall.Flagg

Mi też się nie podoba pomysł, by wokal robili też Mike i Tre. W churkach jak np w refr z oh love ok, nawet fragment całej pios się zgodzę. Bo fajnie to wychodzi. Ale cały album? Nie. !
Podziwiam ludzi, którzy mogą sie powstrzymać od przesłuchania nowych koncertówek, a już tym bardziej podziwiam osoby, które nie sciągają płyty z neta parę dni wcześniej tylko czekają, aż album się w sklepach pojawi. Szacun WIELKI. Ja nie potrafię. Muszę ad hoc (od razu)przesłuchać, bo by mnie szlag trafił i zazdrość zjadła, że inni już słuchają, a ja nie.

Homo Economicus

W zasadzie Mike miał już część swojej płyty. Przepraszam, to był Van Gough Laughing

Ale chyba jedna piosenka w jego wykonaniu nie zaszkodzi? Albo chociaż część. Bo wtedy będzie fajnie. Dla mnie w ogóle na jeden utwór mogliby się wszyscy miejscami zamienić. Tre na gitarze, Mike na perkusji, a Billie na basie :mrgeen: To by było co najmniej ciekawe Very Happy

Shenanigans

Sweet child

Wow... podziwiam ludzi, którzy potrafią wyciągnąć tyle informacji... Moja zdolność kojarzenia wyszła kiedy przez 10 minut składałam tangram do pudełka. Ja zamaist dsłuchać co gadaja w filmiku to tylko zacieszam morde z samego faktu że coś przesłali.

10 piosenek? Dla mnie zdecydowanie za mało poza tym źle mi się kojarzy 10 piosenek na każdym albumie. Bo to tak.... ZA KRÓTKO po prostu.

A 3 osoby? Również nie i ja ugryzę to z innej strony i powiem że za bardzo uwielbiam głos Billiego, by mnie zasmucili że mam tylko plus/minus godzinę słuchania go, zamiast trzech Very Happy

ailuj

Oczywiście, że fajnie czasami posłuchać Mike'a i Tre'a, ale co za dużo, to nie zdrowo. Chciałabym, żeby Mike zaśpiewał jedną piosenkę w całości sam. A tak serio, to ciekawi mnie czy album Tre będzie miał dużo... Tre'a w sobie.

marzena_89

Witaj! Ja też od czasu do czasu udzielałam się na GD art jako Lepka.

Homo Economicus

Randall.Flagg

z jednej strony cieszę się,że podzielili materiał na 3 krążki , a nie serwują nam wswystko razem, a z drugiej wolał bym dostać wszystko na raz. jako dwupłytowy album ( co zrobili rhcp ze stadium arcadium np). Dlaczego, jestem tak wewnętrznie rozdarty? Chyba dlatego, iż zyję marzeńiami. Najjlepsze w nowym albumie jest to czekanie na niego, kiedy się już, zna date premiery, spekulowanie , i odliczanie dzień po dniu : " o kurde, to już za miesiąc, to już za tydz, to już jutro!" i pierwsze przesłuchanie albumu, gdy się słucha i niewie jaki kawalek bd następny. Dlatego jestem za 3 albumami, bo ta wielka fraja rozciągnie się w czasie. Ale z drugiej str, pajmiętam jak odsłuchiwałem poraz pierwszy 21st cb, (74min liczac b sides do know your enymy) 20piosenek. A teraz frajda potrwa z 35minut, moze 40. a nie 75:( a gdyby wydali na raz 30pios trwało by to mniej wiecej z 110min.
Związane to jest jeszcze z jednym mym dziwactwem. Uwielbiam schematy. Do tegó stopnia, że np jeśli rok temu w święta słuchałem pios x bo mi się akurat wtedy podobała, w ty
róku w śwoęta też będę ja słuchał tylko dlatego, że rok temu to robiłem i chcę by było tak samo. Wiem, że zabrzmi to idiotycznie ale "świętowałem" rok od zagrania przez Gd poraz pierwszy stay the night,czy c§v,i sluchalem do upadlego tych pios, bo wtedy tak robilem.Do dzis pamięta
m frajdę 4.5.09 gdý w radiu kroq gd puscili 6 nowych pios. wciaz je mam, te wersje eadiowe i kazdego 4maja się nimi raczę. Zapamiętałem sobie te emocje zwiazane z premiera 21st cb i chcialbym by tu bylo tak samo.
Wiem, mam nierówno pod sufitem. Ale zdiagnozowałem u siebie zespół aspergera. Większość objawów się w sumie pokrywa.Choć nie wszystkie

Homo Economicus