Forum Green Day Grenades Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Nimrod

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Green Day Grenades Strona Główna -> Muzyka i wydawnictwa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Ulubiona piosenka z albumu
Nice Guys Finish Last
13%
 13%  [ 3 ]
Hitchin' A Ride
0%
 0%  [ 0 ]
The Grouch
8%
 8%  [ 2 ]
Redundant
4%
 4%  [ 1 ]
Scattered
8%
 8%  [ 2 ]
All the Time
0%
 0%  [ 0 ]
Worry Rock
0%
 0%  [ 0 ]
Platypus (I Hate You)
0%
 0%  [ 0 ]
Uptight
8%
 8%  [ 2 ]
Last Ride In
0%
 0%  [ 0 ]
Jinx
4%
 4%  [ 1 ]
Haushinka
8%
 8%  [ 2 ]
Walking Alone
4%
 4%  [ 1 ]
Reject
0%
 0%  [ 0 ]
Take Back
0%
 0%  [ 0 ]
King For A Day
21%
 21%  [ 5 ]
Good Riddance (Time Of Your Life)
17%
 17%  [ 4 ]
Prosthetic Head
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 23

Autor Wiadomość
Homo Economicus
Administrator
Administrator



Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 9661
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:04, 18 Wrz 2013 Temat postu: Nimrod

Skoro jesteśmy idiotami, to i jesteśmy głupkami. A co to oznacza? Nimroda :3



Nimrod, czyli z angielskiego głupek, bądź, jak głoszą teorie spiskowe niektórych fanów z Polski, nazwa środa ochrony roślin z kraju nad Wisłą. Cóż, niektórym najwyraźniej nie wystarczy fakt, że zespół zainspirował się polską animacją w jednym teledysku. Jak widać Idiotom zawsze mało. Wróćmy jednak do samej płyty wydanej w 1997 roku. Co ciekawe, sam Billie Joe nie pamięta daty wydania albumu, o czym jawnie informuje nas w filmie "Cuatro!". Armstrong ponadto przyznaje, że pisanie tekstów było dla niego lirycznym koszmarem. Czemu? Bo teksty powstawały w chwili, gdy zespół znajdował się w Conway Studios w Los Angeles wiosną 1997 roku. Producentem płyty został po raz trzeci Rob Cavallo, a współpraca zaowocowała 18 kawałkami na podstawowym wydaniu płyty oraz kilkoma b-side'ami, które potem można było znaleźć na australijskim wydaniu albumu oraz kompilacji "Shenanigans".
A co na płycie? Różnorodność oraz lekkie złagodzenie stylu. Na albumie jednak nie zabrakło punkowych piosenek, takich jak "Nice Guys Finish Last" ale też swego rodzaju dziwactw jak "Last Ride In" - jest to pierwszy całkowicie instrumentalny utwór, umieszczony na oficjalnym wydawnictwie zespołu. Inne dość nietypowe piosenki? Proszę bardzo! Death metalowe "Take Back" oraz przewrotne "King for a Day" wyróżniają się na tyle całej płyty oraz twórczości zespołu. Co ciekawe, ta druga stała się ogromnym koncertowym hitem. Nie zabrakło tu też utworów, które powstały wcześniej. "Jinx" płynnie przechodzi w "Haushinkę", która to została napisana już podczas nagrywania „Kerplunk”. Co poza tym na płycie? Piosenka o samym Armstrongu, czyli charakterystyczne odliczanie w "Hitchin' a Ride", małżeńskie kłopoty w "Redundant" oraz pełne złości na właściciela Gilman Street "Platypus (I Hate You)". To wszystko? Oczywiście, że nie. Na albumie można dostrzec tematykę zrzędzenia, choćby w "The Grouch", czy nawet bólu egzystencjalnego, np. w "Worry Rock". W "Reject" natomiast możemy usłyszeć odpowiedź Armstronga na list rodzica oburzonego twórczością zespołu.
Na "Nimrodzie" pojawił się jednak pewien szczególny utwór, można powiedzieć, przełomowy. Jest to pierwsza ballada Green Day'a, czyli słynne "Good Riddance". "Time of Your Life" pojawiło się już jako b-side singla "Brain Stew/Jaded", jednak miało ono wtedy całkiem inne brzmienie. Nowego kształtu nabrało dopiero w Conway Studios, gdy to producent nakłonił zespół do dołożenia smyczków. Piosenka stała się hitem, można ją było usłyszeć między innymi w "Kronikach Seinfelda " czy "Ostrym dyżurze". Co ciekawe, jest to kolejny utwór o słynnej Amandzie, byłej dziewczynie Billie'ego Joe. Wbrew powszechnej opinii, piosenka nie jest retrospekcją wspaniałych chwil, a opowiada o zakończeniu związku.
Po dwóch płytach, gdzie okładka albumu była częścią większego obrazu, przyszła kolej na kolaż. Na okładce "Nimroda" widnieją czarno-białe zdjęcia dwóch prezydentów Stanów Zjednoczonych: Dwighta Eisenhowera i Harry'ego Trumana, obie zasłonięte słynnymi już żółtymi kółkami z napisem "nimrod.". Zdjęcia członków zespołu można znaleźć z tyłu płyty, także z zasłoniętymi twarzami.
Płytę promowały cztery single: "Hitchin' a Ride", "Good Riddance (Time of Your Life)", "Redunant" oraz "Nice Guys Finish Last". Dodatkowo w Niemczech można było znaleźć wydawnictwo promocyjne, czyli "Prosthetic Head". Co ciekawe, "Last Ride In" doczekało się krótkiego wideo, które to jest zlepkiem urywek zza kulis trasy.
Album pokrył się w Australii potrójną platyną, a w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych - podwójną. Jak dotąd na całym świecie sprzedano ponad 10 milionów egzemplarzy płyty.

All rights reserved. Kopiowanie oraz publikowanie tylko za zgodą Watsona.

Wszystkie dane techniczne oraz wszystkie wersje (w tym ta Australijska) znajdują się [link widoczny dla zalogowanych].

Teledyski
<iframe width="420" height="315" src="//www.youtube.com/embed/b6jtGjiDwIQ" frameborder="0"></iframe>

<iframe width="420" height="315" src="//www.youtube.com/embed/CnQ8N1KacJc" frameborder="0"></iframe>

<iframe width="420" height="315" src="//www.youtube.com/embed/6ydpSVvXE9k" frameborder="0"></iframe>

<iframe width="420" height="315" src="//www.youtube.com/embed/1nDq1HoNm-E" frameborder="0"></iframe>

<iframe width="420" height="315" src="//www.youtube.com/embed/DhfhAmOIm78" frameborder="0"></iframe>

Tłumaczenia tekstów są dostępne [link widoczny dla zalogowanych].


Kochani Grenadersi, co sądzicie o tej płycie? Która piosenka jest waszą ulubioną? Który teledysk możecie cały czas oglądać? Macie jakieś spostrzeżenia odnośnie każdej z piosenek?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Homo Economicus dnia Nie 2:45, 17 Lis 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suzi
Confessor Of The Rev
Confessor Of The Rev



Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 3318
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Głowno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:54, 18 Wrz 2013 Temat postu:

Nimrod jest, według mnie, takim specyficznym albumem, że nie zawsze mam ochotę go słuchać. Mam tak, że muszę się nastawić na słuchanie go. Największym jego plusem jest to, że ma aż 18 piosenek, więc tak szybko się nie kończy, a im więcej GD tym lepiej Wink Lubię ten album, ale nie należy do moich ulubionych, bo są tu takie utwory, których po prostu nie mogę znieść. Jak: Platypus (I Hate You), Take Back, Last Ride In, które według mnie jest po prostu nudne i Walking Alone, w którym tak mnie wkurza ta harmonijka, ale nie wiem czemu, bo u np. Dylana ją uwielbiam, a do GD mi jakoś nie pasuje. Jest tu też kilka na prawdę świetnych utworów jak: The Grouch, Redundant, Scattered, Worry Rock, Good Riddance czy Prosthetic Head, ale reszta moim zdaniem jest po prostu taka przeciętna. Z dobrych rzeczy to jeszcze uwielbiam okładkę i w ogóle całą książeczkę w środku. Co pewnie wiele osób zdziwi nie lubię zbytnio Nice Guys Finish Last, nie wiem czemu ale jakoś zawsze ją przełączam chociaż teledysk ma świetny. Co do innych teledysków to podoba mi się jeszcze Hitchin' A Ride, a najlepszy i tak jest Redundant <3 Ten mogę oglądać bez końca i pamiętam jak kiedyś siedziałam i oglądałam to naście razy żeby prześledzić po kolei każdą z tych osób w tyłu xd Dlatego swój głos oddaje na Redundant nie tylko za teledysk, ale i za wspaniały tekst <3

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Randall.Flagg
St. Billie
St. Billie



Dołączył: 22 Maj 2012
Posty: 1689
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/10
Skąd: Trzebnica
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:27, 18 Wrz 2013 Temat postu:

NIMROD to biblijny myśliwy i władca. prawnuk noego. pierwszy władca babilonu. wg tradycji to on rozpoczął budowę wieży babel.
a co do albumu, tak samo jak Suzi uważam, że wielkim plusem jest ilość piosenek. uwielbiam jinx, na która to piosenkę oddałem głos. kocham też the grouch, i generalnie te szybsze utwory. może to dziwne, ale słuchając po raz pierwszy last gang in town -rusty james-z tiki bar odrazu kojarzyło mi się to z połączeniem dead beat ze scatterled


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Binek
Polish Idiot
Polish Idiot



Dołączył: 20 Lip 2013
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Brzeg Dolny
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:57, 18 Wrz 2013 Temat postu:

Według mnie jest to 3 najlepszy album Zielonych chociaż na równi na podium stawiam go z 21'st CB. Album bardzo specyficzny i z niepowtarzalnym klimatem co jest jego dużym plusem.Jedyną wadą tego albumu według mnie jest to że nie jest to album którego można często słuchać właśnie przez niepowtarzalny klimat i jak to napisała koleżanka z góry trzeba po prostu do tego albumu się nastawić.Co do piosenek uwielbiam Nice Guys Finish Last i boski teledysk zrobiony do tej piosenki, jeśli chodzi o resztę ulubionych kawałków z tego albumu to na pewno będą to King For A Day, Hitchin' A Ride, Redundant, no i mój ukochany track czyli Good Riddance <3 tu chyba nawet nie muszę pisać dlaczego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shenanigans
Pomocnik strony
Pomocnik strony



Dołączył: 18 Sie 2011
Posty: 2511
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:25, 18 Wrz 2013 Temat postu:

Najpierw powiem, że dzięki temu, że dzisiaj Magda założyła ten temat zmusiłam się do przesłuchania tej płyty by sobie odświeżyć piosenki, bo dawno nie słuchałam GD (ostatni raz jakieś 2 tygodnie po koncercie w Łodzi).
Nr 3 jeśli chodzi o ranking Green Day'owych albumów u mnie. Chyba najbardziej różnorodny ich krążek. 18 utworów, a płytka szybko się kończy (w przeciwieństwie do 21stCB, które cholernie mi się dłuży, aż za bardzo). Ulubiony utwór - zagłosowałam na otwierające Nice guys finish last, chociaż miałam problem bo przecież Time of you life, The Grouch też są cudowne. Średnio natomiast podobają mi się Take back, Last ride in...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Homo Economicus
Administrator
Administrator



Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 9661
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:43, 18 Wrz 2013 Temat postu:

Zuza napisał:
są tu takie utwory, których po prostu nie mogę znieść. Jak: Platypus (I Hate You), Take Back

Ja właśnie uwielbiam Take Back, głównie refren. Zawsze się śmieję, gdy go słyszę.
Michał napisał:
NIMROD to biblijny myśliwy i władca. prawnuk noego. pierwszy władca babilonu. wg tradycji to on rozpoczął budowę wieży babel.

Jakoś zawsze pomijam tę propozycję wikipedii Laughing Poza tym strona jest świecka, stąd też brak takich informacji Mr. Green

Nimrod i jego różnorodność daje płycie właśnie ten urok. Uwielbiam go słuchać. W moim rankingu płytka także ląduje na trzecim miejscu (razem z Dos, Uno, 21CB, AI, Shenanigans, Insomniaciem, Kerplunkiem i 1,039/SOSH). Jak zauważyliście, jej długość jest za mała. Za szybko się kończy, jest do ewidentny minus.
Moje ulubione piosenki to Nice Guys Finish Last, The Grouch (który to wybrałam jako ulubiony kawałek na albumie), Redundant, Jinx, KFAD, Good Riddance i Prosthetic Head. Do Last Ride In jakoś się przekonałam. Fakt, specyficzny kawałek, ale z czasem człowiek zaczyna dostrzegać w nim to coś. Ten odpał... tę frajdę Laughing
W kwestii teledysków chyba najbardziej lubię Nice Guys Finish Last, pomimo tej kontuzji Mike'a. Uwielbiam moment wielkiej frajdy po koncercie, gdy chłopaki cieszą się w szatni.

Poza tym Nimrod to pierwsza Greenowa płytka, jaką nabyłam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Judges daughter
Pomocnik strony
Pomocnik strony



Dołączył: 16 Sty 2013
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:07, 18 Wrz 2013 Temat postu:

Nimrod to ostatnia płyta Green Day, do której się przekonałam. Zawsze słuchałam paru piosenek, ale nie mogłam się zmusić do posłuchania front to back. Ale w końcu tak się zdarzyło, że nie miałam jak zmieniać piosenek z powodu ścisku w komunikacji miejskiej w czasie podróży do gimnazjum , że chcąc nie chcąc przesłuchałam całość. I nie wiem, dlaczego tak długo zwlekałam Teraz słucham go głównie jak mnie coś wkurzy ( Platypus ( I hate you ), a jakże Twisted Evil )

Jej różnorodność to wielki plus. Uwielbiam NGFL, KFAD, Walking Alone, Worry Rock, Scattered, Uptight ( ostatnio moja ulubiona piosenka z tego albumu ) i Good Riddance.

Co do teledysków to Nice Guys jest nie do pokonania, ale ta animacja z Redundant zawsze wywołuje u mnie uśmiech za twarzy.

W moim rankingu jest na 3 miejscu, wraz z Warning Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marzena_89
Redakcja strony
Redakcja strony



Dołączył: 11 Sie 2011
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:57, 21 Wrz 2013 Temat postu:

Nimrod to druga, po AI, płyta Green Day którą kupiłam. Pamiętam, że słuchałam ją na okrągło przez długi czas. To bardzo różnorodna płyta. Są piosenki typowo Greendayowe jak Nice Guys Finish Last czy Scattered, piosenki nagrane dla żartu czyli Take Back, KFAD, typowo punkowe - Platypus, a także zaskakujące - Good Riddance. Jak widać zaskoczenie odniosło największy sukces. Moimi ulubionymi piosenkami z płyty są NGFL, Redundant, The Grouch, Walking Alone i Prosthetic Head. Zagłosowałam jednak na NGFL (wspomnienia). Jeśli chodzi o teledysk to moim ulubionym jest również NGFL aczkolwiek bardzo lubię wszystkie teledyski z Nimroda.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez marzena_89 dnia Sob 21:59, 21 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lida
Użytkownik roku 2013
Użytkownik roku 2013



Dołączył: 20 Gru 2011
Posty: 3271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/10

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:10, 21 Wrz 2013 Temat postu: Re: [Płyta miesiąca] Nimrod

Jestem dzisiaj tak pozytywnie nastawiona do tej płyty że chłopaki dostaną same pochwały. Po pierwsze ona jest wyjątkowa bo 1997 - a to wiadome - rocznik wyjątkowy Laughing
A tak serio to..
Nice Guys Finish Last mega! Mega teledysk, mega tekst, mega podkład muzyczny i jedna z piosenek które mogę cały czas robić replay i mi się nie znudzi. Nigdy. O, teraz właśnie sobie leci
Hitchin' a ride BIAB. Jakieś inne pytania? Laughing
The Grouch Podoba mi się tekst i ogólnie wszystko. A najbardziej zdjęcie BJ'a w książeczce załączonej do płyty.
Redundant Mega. Nie umiem się inaczej wypowiedzieć. Też mi sie chyba nigdy nie znudzi. Nie wiem czemu teledysk przypomina mi ten do basket case. Może to przez kolory. Btw. Mike wygląda w nim.. tak dziwnie Laughing
ScatteredSzału nie ma, staniki nie latają ale lubię
All the time tyrytyty tyrytyty tyrytyty, to mnie prześladowało ostatnio na biologii. Ale lubię, nawet bardzo ;3
Worry Rock Nie, nie i jeszcze raz nie. Nie lubie normalnie. Da się posłuchać.. ale nie lubie no.
(przeskoczmy trochę bo się zaczynam powtarzać.......)
King for a day Najlepszy Twór na wykonania koncertowe ever! No uwielbiam, wspominam zajebiście z Polski i zawsze jak mam zły humor i sobie włączę nagranie koncertowe tej piosenki to zaraz mi się japa cieszy.
Good Riddance (Time of your life) Mój brat bardzo lubi to śpiewać, fajny brat. Ja pamiętam jak chciałam żeby koleżanka mi to zagrała na gitarze to zaczęła kląć ze nienawidzi, wszystkie piosenki gd akceptuje, umie posłuchać a tego nie cierpi. Głupia Evil or Very Mad Jeśli chodzi o moje odczucia... szału nie ma ale lubie ;3

I ogólnie to uwielbiam sesje zdjęciową do tej płyty. Najlepsza w całej karierze zespołu.
Tyle. Ide czytać wasze opinie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maja
Freese's Sandwitch
Freese's Sandwitch



Dołączył: 05 Lis 2012
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:33, 22 Wrz 2013 Temat postu:

Według mnie jedna z lepszych płyt green daya, uwielbiam prawie każdą piosenkę z tej płyty, najbardziej king for a day, good riddance, hitchin' a ride i scattered. Wielkim plusem płyty jest ilość piosenek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Homo Economicus
Administrator
Administrator



Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 9661
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:04, 22 Wrz 2013 Temat postu:

Lidka napisał:
I ogólnie to uwielbiam sesje zdjęciową do tej płyty. Najlepsza w całej karierze zespołu.

Polemizowałabym. Z okresu Nimroda wolę [link widoczny dla zalogowanych] sesję. No ale wiadomo, są gusta i guściki.

A co do tej sesji z książeczki. Chodzi mi konkretnie o zdjęcia z taśmą klejącą.

W którymś wywiadzie Mike wspominał, że taśma u niego była klejona na gołe ciało. Z racji tego, że ma "moherek" na klacie, to potem odrywanie taśmy było bolesne.

Właśnie, trzeba będzie wrzucić tu trochę nimrodowych ciekawostek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaszczurka
Administrator
Administrator



Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 5574
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: szafa Mike'a
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:55, 22 Wrz 2013 Temat postu:

Nie zagłosowałam nawet w ankiecie, bo nie potrafię. Nie ma takiej jednej piosenki, która zawsze będzie dla mnie ważniejsza niż pozostałe. Nimrod mimo całej swojej różnorodności, jest dla mnie w pewien sposób spójny.

Homo Economicus napisał:
Właśnie, trzeba będzie wrzucić tu trochę nimrodowych ciekawostek.

Sporo ich u nas na stronie Very Happy Ale dorzucę coś, czego nie ma.
Wiecie, że Last Ride In zostało kiedyś wykonane na żywo? Chociaż raczej była to próba wykonania - Mike i Tre ogarniali swoje partie, ale Billie oczywiście zapomniał, co powinien grać Mr. Green
http://www.youtube.com/watch?v=JyvzRs3S3u8


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Łerli.Na
Pomocnik strony
Pomocnik strony



Dołączył: 27 Wrz 2012
Posty: 1958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:51, 22 Wrz 2013 Temat postu:

Jaszczurka napisał:

Wiecie, że Last Ride In zostało kiedyś wykonane na żywo? Chociaż raczej była to próba wykonania - Mike i Tre ogarniali swoje partie, ale Billie oczywiście zapomniał, co powinien grać Mr. Green
http://www.youtube.com/watch?v=JyvzRs3S3u8


Haha, jaki Billie <3

Nimrod... Jedna z moich ulubionych płyt GD (w moim prywatnym rankingu druga, zaraz po AI). Jednak nie była to miłość od pierwszego przesłuchania. Kiedyś słuchałam jej po prostu od tak, od czasu do czasu, jak mi się zachciało. Dopiero niedawno, parę lat od momentu kiedy usłyszałam ją po raz pierwszy, uświadomiłam sobie, że jest po prostu genialna i tak naprawdę ją doceniłam.
Są tu kawałki, za którymi nie przepadam (Last Ride In, czy Take Back), ale nie mogę powiedzieć, żebym ich nie lubiła. Traktuję je po prostu jako pozycje, które sobie są na tej płycie, bo być muszą i bez nich nie byłoby wgl mowy o czymś takim jak "Nimrod"
W ankiecie zaznaczyłam Good Riddance, bo to kawałek, który chyba nigdy mi się nie znudzi. Jest idealny pod każdym względem. Ta prostota i ten tekst, taki... bo ja wiem, pokrzepiający, dodający sił. No nic dodać, nic ująć po prostu. Mam ciary za każdym razem jak go słyszę.
Pozycje obowiązkowe na mojej liście naj z tego albumu to jeszcze: Redundant, Scattered, King For A Day. A no i nie byłabym sobą, gdybym nie wymieniła Hitchin' A Ride: genialny utwór, a na dodatek jeden z pierwszych GD jaki usłyszałam. Do tej pory pamiętam, że zrobił na mnie takie wrażenie, że aż wbiło mnie w fotel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sweet child
Pomocnik strony
Pomocnik strony



Dołączył: 27 Lis 2011
Posty: 4867
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 2/10
Skąd: Sochaczew
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:29, 23 Wrz 2013 Temat postu:

piszę, bo Magda :C

Jak była "faza" na GD to najprawdopodobniej był to najczęściej odtwarzany album. Może dlatego, ze jestem leniem a 18 piosenek przesłuchuje się dłużej, ale trzymajmy się wersji, że po prostu lubię tę płytę Razz
Na pewno miałam okres ubóstwiania każdej z piosenek osobno.... i "magiczny" Redundant i Worry Rock i All The Time i tak jeszcze prawie 15 piosenek. Do tego stopnia, że Haushinka była moim pseudonimem do oddania jakiejś pracy na konkurs. Twisted Evil


hahaha.... nie ma Farinów


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Homo Economicus
Administrator
Administrator



Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 9661
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:43, 23 Wrz 2013 Temat postu:

Sweetie, a czemu nie wypowiedziałaś się na temat teledysków? Masz już je ułożone chronologicznie, więc wystarczy wybrać jeden

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Green Day Grenades Strona Główna -> Muzyka i wydawnictwa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin